Kserówkowizm
I
Jak dużym przestępstwem jest pożyczanie kserówek przekonał się Pan Bum-Bum tego dnia na ulicy Koszarowej, w którym śnieg spadł na poziom śnieżki, a bałwan marchewkę jeść począł.
- Sorry na co kserujesz? - zapytał tradycyjnie w styczniowym zabawostwie człowieka pewnego
- Na WTS, mam w domu na skrzynce mogę Ci wysłać, ale musisz uważać. Nie pokazywać musisz na korytarzu, że masz te kserówki - odpowiedział kolega szeptem Panu Bum-Bumowi
- Dobrze, dobrze - odpowiedział Pan Bum-Bum zakrywając głowę wiadrem - wyślij mi daj mi numer, daj mi maila
Dostał Pan Bum-Bum kserówkę i tak ją miał w tajemnicy przed światem
II
Aby dostać kserówkę należy również posiadać specjalne upoważnienie.
- Sorry - wtrącił się Pan Bum-Bum w rozmowę dwóch dziewcząt - Macie może jakieś materiały na Teorię Zmiany, wykłady albo coś?
- Ja mam wykłady, ale nie jestem upoważniona, aby je udostępniać
- A to trzeba mieć upoważnienie. Gdzie je można zdobyć?
- Nie no moja koleżanka przepisywała, trudziła się wą ręką na wykładzie będąc pisała tak, że teraz będzie musiała kurować się 4 miesiące, więc naprawdę nie mam upoważnienia
- Ah rozumiem, rozumiem
III
Opracowywanie materiału przynależy się ludziom przynależącym do grup. Wszystkie bowiem swoje skrzynki mają, na których znajdują się materiały. Każda grupa pilnie strzeże hasła swego i kiedy się dowie, że osoba nieupoważniona wchodzi na prywatną skrzynkę, to hasło zmienia prędziuteńko. Osoba z zewnątrz taka jak Pan Bum-Bum zdarza się, iż otrzymuje hasło do skrzynek, ale odbywa się to w tajemnicy. ogromniastej. Czasami też nie podaje się wprost hasła:
- Hasło jest odwrotnością loginu, ale dokładnie to nie powiem ci - wyznał człowiek do Pana Bum-Bum, rozglądając się czy aby nikt go nie słyszy
IV
Pan Bum-Bum stał pod automatem z batonikami i opowiadał chłopcom ze starszego roku powyższe przygody kserówkowe. Śmiali się do rozpuku nasi maleńcy. Wtem z pomieszczenia obok wyszła dziewczyna z roku Pana Bum-Bum. Wszystko słyszała i popatrzyła się na zdradziectwo odpowiednim okiem. Chwilę potem spotkał nasz bohater kolejnego człowieka roku starszego.
- SPSSa zaliczałem i miałem 3 dostać za niepisanie koła, a dostałem 4 - powiedział mu Pan Bum-Bum w rozmowie
- No to git. A co wy macie teraz SPSSa? - zapytał kolega
- No oni mają taki tryb, że to się nazywa Analiza danych pierwotnych
- Widzę, że to dla Ciebie dalej "Oni"
Pamiętajcie. Oni one, to zawsze wszyscy oni winni są grzechu. Do końca świata. Na wieki wieków.