Wykorzystaj swój czas
Nadszedł wiekopomny moment, przełomowa chwila szalona. Rozbłysła gwiazda, wybuchło niebo, oceany się podniosły a ludziom wyrosły ogony. Statki rozbiły się o góry lodowe, banki tańczą, pieniądze w otworach ludzkiego ciała znajdują schronienie. Och jakie ekstra akcesoria. Jaka piękna łopata do odśnieżania samochodu, a jak nie możesz otworzyć garażu, bo skuta lodem ziemia, to i siekiera się znajdzie i kilof nawet. Także, wiadomo, chwila ta nadeszła, najważniejsza, mimo że przebudzenie Buddy może i było dostojniejsze, Donalda Tuska decyzja o dłubaniu w nosie lub właściwie niedłubaniu też, kiedy go swędzi, ale nie dyskredytujmy tego czasu. Nadeszła chwila taka, że Pan Bum-Bum szedł sobie, wędrował po sieci, różne stronki, to tamto. Tak szedł sobie, kopał wirtualną szyszkę i nagle zwymiotował, przysłowiowo się zrzygał. Tylko ci się wydaje, że tu widzisz jakieś litery. Tak naprawdę usyfiony jesteś jak bocian, któremu skrzydło umarło i musi zamarznąć w tą zimę milionlecia.
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna